Coraz częściej słyszymy, że „nikt nie chce pracować”, że „młodzi nie mają ambicji”. Ale czy na pewno? A może po prostu… nie chcą poświęcać całego życia pracy?
Zjawiska takie jak quiet quitting, lazy girl jobs czy act your wage pokazują, że zmienia się nie tylko rynek pracy – zmienia się nasze podejście do sensu pracy, granic i własnej wartości.
I to nie tylko u dwudziestolatków. Coraz więcej kobiet po 30., 40. roku życia zaczyna zadawać sobie pytanie:
„Po co to wszystko, skoro nie mam już siły?”
Czym jest quiet quitting?
To tak zwane „ciche odchodzenie” – czyli świadome ograniczanie zaangażowania tylko do tego, co zapisane w umowie o pracę. Bez nadgodzin. Bez odbierania telefonów wieczorem. Bez ciągłego „mogę więcej”.
To bunt przeciwko “kulturze zapieprzu”. I choć dla niektórych brzmi jak lenistwo – dla innych to pierwszy krok do uzdrowienia życia.
Lazy girl job – co to znaczy?
To ironicznie nazwany ideał pracy, która:
– jest stabilna,
– nie zabiera życia osobistego,
– nie wymaga bycia w trybie „ciśnieniowym” 24/7,
– daje komfort psychiczny.
To nie brak ambicji. To świadoma rezygnacja z wypalenia.
Dlaczego to się dzieje właśnie teraz?
Bo jesteśmy zmęczone.
Bo coraz więcej osób mówi sobie:
„Już nie chcę się zasłużać, zadowalać, walczyć o uznanie. Chcę być spokojna. Chcę mieć życie.”
Zmieniła nas pandemia, wypalenie, inflacja. Ale przede wszystkim: zmieniło nas doświadczenie granic własnej wytrzymałości.
A Ty?
– Czy zdarza Ci się myśleć: „to już nie to”?
– Czy masz wrażenie, że pracujesz, ale nie żyjesz?
– Czy chciałabyś coś zmienić – ale boisz się, że to niemożliwe?
Jeśli tak – nie jesteś sama.
I wcale nie musisz rzucać wszystkiego, żeby odzyskać siebie.
Co możesz zrobić?
1. Zatrzymaj się. Zadaj sobie pytanie: Czy to, co robię dziś zawodowo, jest zgodne z tym, czego naprawdę potrzebuję?
2. Posłuchaj zmęczenia – ono nie jest słabością. To mądra informacja.
3. Daj sobie pozwolenie na to, by szukać nowej drogi – spokojniejszej, bardziej swojej.
Praca może być ważna – ale nie może być wszystkim.
Nie musisz być wiecznie ambitna, produktywna i zmotywowana.
Czasem największą siłą jest powiedzieć sobie: „Już nie chcę tak żyć.”
Jeśli jesteś w takim miejscu – porozmawiajmy.
Pomagam kobietom, które chcą zmienić coś zawodowo, ale najpierw potrzebują zrozumieć siebie.
Umów się na rozmowę: dorota@personaleffect.pl